-A ja mu podziękowałam.-westchnęłam i pogładziłam jego rękę.
-Ale za co?
-Za to,że mi otworzył oczy.Kogo tak naprawdę kocham..Harry,chcę spędzić z Tobą resztę moich dni.-uśmiechnęłam się a Harry'emu stanęły w oczach łzy..Łzy szczęścia..
*Cztery miesiące później*
Jestem już w siódmym miesiącu ciąży..Za dwa miesiące, na świat przyjdzie,mój mały skarb..
Z Harry'm jestem tak bardzo szczęśliwa.Poznałam jego mamę.Jest bardzo miła.
Poznałam jego siostrę.A on poznał moją mamę...
-Kochanie.Jesteś gotowa?-zawołam z dołu brunet.Poprawiłam troszkę makijaż i zeszłam.-Pięknie wyglądasz.
Zarumieniłam się.Harry złapał mnie za rękę i podążyliśmy do samochodu.
Poszliśmy do restauracji,miała ona piękny nowoczesny wystrój ale miała klasę.
Harry jak dżentelmen odsunął mi krzesło i zasunął je.
Zjedliśmy,porozmawialiśmy..
Nagle Harry wstał od stolika i podszedł do mnie.Uklęknął przede mną i wyjął małe czerwone pudełeczko.
-Elizo..wyjdziesz za mnie?-brunet spytał a wszyscy spojrzeli się w naszą stronę.Pierścionek był piękny..
-Oczywiście!-rzuciłam się Harry'emu na szyje i złożyłam na jego ustach pocałunek.
-Pani pozwoli?-spytał a ja kiwnęłam głową.Po chwili na moim palcu był pierścionek.
-Kocham Cię.-szepnęłam a wszyscy na sali zaczęli klaskać.
*Dzień porodu*
-Harry to już!-krzyknęłam i złapałam się za brzuch.
-Ale co już?-spytał wychodząc z kuchni.
-No nie wiem..Dziecko się rodzi?!-krzyknęłam a Harry zrobił zszokowaną minę.
-To już?!
* W szpitalu, oczami Harry'ego*
Czekałem jak głupi na jakiś znak.Dlaczego oni nie pozwolili mi zostać z Elizą?!
Wierciłem się i chodziłem po korytarzu.Chłopacy siedzieli i nic nie mówili.
Kiedy usłyszałem dźwięk otwieranych drzwi gwałtownie się odwróciłem.Zobaczyłem lekarza.
-Mam dla pana jedną dobrą wiadomość i jedną złą...-lekarz oznajmił a chłopacy wstali z krzeseł.-Dobra to taka,że ma pan piękną i zdrową córeczkę a zła to taka,że...
*
Ta Dam!
Jak myślicie jaka jest zła wiadomość?Napiszcie w komach!
Umarła Eliza!!! Taaa daaam!- Julka
OdpowiedzUsuńo matko ta końcówka... mi się też wydaje że Eliza umarła! ale nie! no błagam nie może tak być :c
OdpowiedzUsuń